Czytelnik pyta:
Matka mojego syna poinformowała mnie właśnie, że nie puści go do pierwszej komunii, odpisałem, że czekam na decyzję kurii, ale odpowiedziała, że ją nie interesuje żadna kuria, nie puści i tyle. Mamy zarezerwowany obiad w restauracji, to ja płaciłem zaliczkę i matka naszego syna oczekuje, że ją wycofam. Co robić?
Z trudem uzgodniliście we wrześniu, że w ogóle Wasze dziecko ma iść do pierwszej komunii (bo nie jesteście zgodni w kwestiach religijnych), udało Wam się porozumieć co do miejsca, gdzie ma się odbyć obiad i nawet jak ma to wyglądać, a tu teraz takie zamieszkanie…
Na dzień dzisiejszy w kościele na mszy może być obecne jednocześnie max. 5 osób, a lokale gastronomiczne są zamknięte (wolno im jedynie przygotowywać jedzenie na wynos). Czy będzie tak nadal w dacie zaplanowanej uroczystości pierwszej komunii – nie wiadomo.
Nie ma jednolitej ogólnopolskiej decyzji o odwołaniu pierwszych komunii, co wynika zresztą ze sposobu funkcjonowania Kościoła – każdy biskup samodzielnie podejmuje decyzje we własnej diecezji. I tak np.
– w Gdańsku nie podjęto żadnej decyzji – ostatni komunikat dotyczy respektowania zakazu uczestniczenia powyżej 5 osób
– w Krakowie zalecono przesunięcie uroczystości zaplanowanych na pierwszą połowę maja, pozostawiając w tym zakresie swobodę proboszczom
– w Łodzi jasno określono, że terminy I. Komunii świętej w parafiach należy przenieść na czas ustania zagrożenia; wcześniej możliwe jest organizowanie I. Komunii świętej dla pojedynczych dzieci w gronie najbliższej rodziny (przy przestrzeganiu limitu 5 uczestników liturgii) itd.
Sytuacja jest dynamiczna, więc warto sprawdzać stronę kurii na bieżąco. W diecezjach, gdzie nie podjęto póki co decyzji, na konkretne pytania proboszczowie uzyskują niestety nic nie mówiącą odpowiedź: „Planowanie i organizowanie uroczystości Pierwszej Komunii Świętej dzieci klas trzecich będzie uzależnione od aktualnej sytuacji epidemicznej oraz wytycznych władz państwowych i kościelnych (…) Wydaje się zasadnym, aby z wszelkimi decyzjami w tej kwestii poczekać do powrotu dzieci do szkół.” Czyli na dzisiaj nie wiadomo.
Część parafii zdecydowała, że nie nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa i wszystkie msze odbywają się bez udziału wiernych. Przeważająca większość zachęca natomiast do skorzystania z dyspensy i pozostania w niedziele i święta w domach. W warunkach takich jak obecnie Pierwsza Komunia Święta nie mogła by się odbyć. Nie wiemy, jak sytuacja się rozwinie.
Natomiast od strony prawnej – w sytuacji gdyby komunie nie były przeniesione i było pozostawione decyzji rodziców, czy dzieci mają w uczestniczyć – jest to oczywiście decyzja, którą powinniście podjąć oboje. Czyli jeśli nie zgadzacie się, można wystąpić do sądu rodzinnego o podjecie decyzji.
Z tym, że:
– sądy też działają obecnie w ograniczonym zakresie – rozpoznawane są tylko sprawy pilne, a definicja „spraw pilnych” nie jest jednolita i zmienia się..
– nie jestem w stanie powiedzieć, jaką decyzję w tej sytuacji podjąłby sąd, można przypuszczać, że wolałby podjąć decyzję nadmiernie ostrożną niż narazić się na sytuację, gdyby wyraził zgodę, a potem okazałoby się, że podczas uroczystości doszło do zakażenia
Podsumowując – w tej sytuacji – jak sądzę – rzeczywiście warto rozważyć zapytanie do restauracji i porozmawianie o zwrocie zaliczki, bądź w razie przeniesienia uroczystości przeniesienia także terminu rezerwacji.