W artykule Ograniczenie władzy rodzicielskiej do współdecydowania o istotnych sprawach dziecka tłumaczę, że zwrot „ograniczenie do” znaczy dokładnie odwrotność tego, co się często sądzi. W komentarzu, Czytelniczka pyta:
To jak powinien brzmieć wniosek jeżeli chce się ograniczyć ojcu możliwość decydowania na temat edukacji i leczenia?
Otóż:
Zasada ogólna.
Jeśli efekt ma być taki, że drugi rodzic NIE MA mieć możliwości decydowania o jakiejś sferze, to ta sfera nie może być wymieniona. Czyli, jeśli masz poważne powody, by nie chcieć, żeby współdecydował o edukacji, ale w porządku jest, by decydował w innych ważnych kwestiach, takich jak np. leczenie, czy wyjazd na stałe za granicę, to piszesz:
„o ograniczenie władzy rodzicielskiej do współdecydowania o leczeniu dziecka i wyjeździe na stałe za granicę”
Ponieważ kwestia edukacji została pominięta, to jeśli sąd rozstrzygnie zgodnie z tak sformułowanym wnioskiem, o edukacji dziecka będziesz decydować samodzielnie.
Chcesz decydować o wszystkim?
Jeśli chcesz decydować samodzielnie we wszystkich kwestiach, zarówno bieżących, jak i poważniejszych, znaczy to po prostu, że dążysz do pozbawienia drugiego rodzica władzy rodzicielskiej. O ile są ku temu podstawy, w takim wypadku wnosisz więc:
„o pozbawienie władzy rodzicielskiej”
Pozbawienie władzy rodzicielskiej jest możliwe w sytuacji, gdy drugi rodzic całkowicie nie interesuje się dzieckiem w żadnej sferze, rażąco narusza swoje obowiązki rodzicielskie. Taka skrajna postawa oczywiście zdarza się, ale wcale nie tak znowu często.
Praktyczny sposób.
Praktycznym sposobem na uzyskanie efektu zbliżonego do pozbawienia władzy rodzicielskiej, które jest jednak trudno uzyskać, jest ograniczenie władzy rodzicielskiej do wybranego aspektu, w którym współdecydowanie jest akceptowalne. Czyli np. są uzasadnione powody, by odsunąć drugiego rodzica od podejmowania decyzji o edukacji i leczeniu, ale jest dla Ciebie oczywiste, że nie masz prawa samodzielnie zdecydować o wyjeździe z dzieckiem za granicę, by tam zamieszkać. W takim wypadku, możesz wnieść:
„o ograniczenie władzy rodzicielskiej do współdecydowania o wyjeździe za granicę powyżej 2 tygodni”.
Dysponując takim orzeczeniem podejmujesz samodzielnie wszystkie decyzje co do dziecka, a jedynie w przypadku planowanej przeprowadzki za granicę, potrzebujesz zgody drugiego rodzica.
Doprecyzuj wniosek.
Warto też maksymalnie doprecyzować wniosek, czyli zastanowić się, jaki konkretnie aspekty chcesz zachować do wspólnego podejmowania decyzji. Przykładowo – w sferze szeroko rozumianej edukacji, można wnosić:
„o ograniczenie władzy rodzicielskiej do współdecydowania o wyborze szkoły”
W takim wypadku, samodzielnie podejmiesz wszystkie bieżące decyzje związane z edukacją, np. samodzielnie wyrazisz zgodę na udział dziecka w zajęciach kompensacyjnych, programach edukacyjnych itp., a zgoda drugiego rodzica będzie wymagana tylko w przypadku zmiany szkoły.
W sferze leczenia, można np. wnosić:
„o ograniczenie władzy rodzicielskiej do współdecydowania o leczeniu szpitalnym”
Przy takim rozstrzygnięciu, samodzielnie zapiszesz dziecko do przychodni, wybierzesz lekarza specjalistę, zdecydujesz o szczepieniach, czy o sposobie leczenia. Zgoda drugiego rodzica będzie potrzebna dopiero w przypadku, gdy konieczny będzie pobyt dziecka w szpitalu, np. wycięcie trzeciego migdałka.
Słowo na koniec.
Podsumowując, nie warto w tym wypadku korzystać z gotowych wzorów, które są dopasowane do sytuacji „każdej”, czyli w efekcie żadnej rodziny. Zamiast tego, trzeba się zastanowić, jaki sposób uregulowania władzy rodzicielskiej, będzie najsensowniejszym, najbardziej praktycznym, a przede wszystkim służącym dziecku, rozwiązaniem.
Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:
tel.: +48 602 749 861e-mail: annakoziolkiewicz@wp.pl